To już oficjalne: w przetargu na dostawę taboru tramwajowego dla Olsztyna najwyżej oceniono ofertę konsorcjum Newagu i Modertransu. Zgodnie z zasadami przetargu zwycięska oferta otrzymała 100 punktów, Solarisowi przyznano 91,28 punktu, a Pesie – 86,75 punktu. Newag i Modertrans otrzymały maksymalną liczbę punktów w obu kategoriach – ceny (65 pkt.) i wartości technicznej (35 pkt.). Solaris zdobył odpowiednio 61,28 pkt. i 30 pkt., a Pesa – 56 i 30,75 pkt.
Nikt nie protestowałby, gdyby tramwaje dla Olsztyna prezentowały się w tak efektowny sposób. Na ilustracji: tramwaj koncepcyjny Tryton projektu Adama Kłodeckiego © Adam Kłodecki
Wybór najkorzystniejszej oferty, czyli rozstrzygnięcie przetargu, to jednak jeszcze nie koniec całego postępowania. Zanim zostanie podpisana umowa i tym samym przetarg zostanie oficjalnie zakończony zdarzy się lub może zdarzyć jeszcze kilka rzeczy. W ciągu 10 dni od ogłoszenia werdyktu komisji przetargowej oferenci mogą wnieść odwołanie od wyniku przetargu do prezesa Krajowej Izby Odwoławczej. Ze względu na wielkość zamówienia konieczne będzie przeprowadzenie kontroli prawidłowości przetargu przez Urząd Zamówień Publicznych – jest to tzw. kontrola uprzednia. Wreszcie zwycięzca przetargu, a ściśle mówiąc wykonawca, którego oferta zostanie uznana za najkorzystniejszą, musi wpłacić zabezpieczenie w wysokości 10% kwoty brutto swojej oferty (będzie to blisko 11,4 mln zł). Dopiero po spełnieniu wszystkich tych warunków może nastąpić podpisanie umowy z konsorcjum Newagu i Modertransu.
Przypomnijmy: startujące razem firmy z Nowego Sącza i Poznania zadeklarowały, że dostarczą Olsztynowi 15 tramwajów za cenę 113 652 000 zł. Mają to być pojazdy w 100% niskopodłogowe, dwukierunkowe, po obu stronach znajdzie się po sześć par podwójnych drzwi. Nie ujawniono na razie, jak długi i jak szeroki będzie tramwaj (będzie to pierwszy wspólny pojazd tych producentów, więc nie można powołać się na podobieństwa z jakimkolwiek innym modelem). Nie poznaliśmy też wizualizacji olsztyńskich tramwajów, ponieważ Newag i Modertrans zastrzegły to sobie jako tajemnicę handlową. Może się to wiązać z chęcią zaproponowania tego samego modelu w innym przetargu – mówi się o Szczecinie – choć Solarisowi po wygraniu przetargu dla Jeny nie przeszkodziło to w ujawnieniu projektu modelu Tramino S109J, mimo że z bardzo podobnym wystartował później w Olsztynie. Pozostaje czekać i mieć nadzieję, że uda się ujawnić choć wizualizację przy okazji podpisania umowy.
OlsztyńskieTramwaje.pl 
Bardzo fajnie, Olsztyn będzie miał nowy, niespotykany wcześniej tramwaj. Teraz trzeba tylko zadbać o jego jakość.
PolubieniePolubienie
Jednym słowem kopiliśmy kota w worku. Przyszłość pokaże czy kot jest łowny:). Poznań postąpił podobnie z wyrobem Solarisa i chyba nie żałuje. Co będzie w przypadku naszego trama? Jedno jest pewne, można z firmy wycisnąć co się da, bo będzie im zależało na wypromowaniu produktu. Wszystko zależy od zarządzających programem tramwajowym.
Z niecierpliwością czekam na więcej szczegółów technicznych i choć wstępną wizualizacje.
PolubieniePolubienie
Więcej szczegółów prawdopodobnie poznamy podczas podpisania umowy. Biorąc pod uwagę, że odwołania są niemal pewne, nastąpi to przynajmniej za miesiąc.
PolubieniePolubienie
To co zrobiło miasto jest żałosne. Kupowanie kota w worku. Przetarg jasno mówił, jaki ma BYĆ tramwaj, a nie jaki BĘDZIE. Przecież tego tramwaju nawet nie ma nigdzie! Szkoda było zapłacić 10 mln więcej za Solarisa, który sprawdza się w innych miastach. Oczywiście Olsztyn musi się wyróżniać na tle innych, i kupować niesprawdzone badziewie. Model Modertransu jest prototypem, który jeszcze nie przeszedł testów. Nie wiadomo, czy to co stworzą nie zepsuje się po miesiącu użytkowania. Na takie coś może sobie pozwolić miasto, które ma doświadczenie z tramwajami, ale nie Olsztyn, który nie ma bladego pojęcia w tej materii… Ręce opadają.
PolubieniePolubienie
Miasto postawiło takie wymagania, że praktyczne wszyscy producenci muszą opracować prototyp więc nie ma takiego „sprawdzonego tramwaju”. Sposób oceny ofert świadczy o tym, że nie było szkoda 10 mln. Po prostu Solaris i Pesa przygotowali za słabe oferty, a zgodnie z obowiązującymi przepisami (PZP), zamawiający nie może wybrać drugiego w kolejności, jeśli nie ma podstaw do odrzucenia oferty. Prawdopodobnie będą kolejne odwołania i jeśli Solarisowi uda się podważyć ofertę Newagu to będziemy jeździć Solarisami, które też będą prototypem. Moim zdaniem Miasto dość rozsądnie ustaliło kryteria oceny ofert, oferty są jakie są a reszta w rękach prawników :))
PolubieniePolubienie
Jak to Poznań nie żałuje? Tramino notorycznie się psuje 😦
http://epoznan.pl/news-news-30046-Zepsuty_Solaris_blokowal_tramwaje_w_centrum
PolubieniePolubienie
Psuje się też i Swing i inne pojazdy szynowe. Moje zdanie jest takie, że mamy przerost techniki nad zdrowym rozsądkiem w tych wszystkich konstrukcjach. Panuje moda na gadżeciarstwo elektroniczne i są jej skutki. A w samochodach to jest inaczej? Co pada – elektronika.
PolubieniePolubienie
„będzie to pierwszy wspólny pojazd tych producentów…”
Polemizował bym. Wspólny był tylko występ w przetargu, pojazd będzie Newagu.
PolubieniePolubienie
Na pewno rola Newagu będzie dominująca, ale tak zupełnie inżynierów z Modertransu bym nie dezawuował.
PolubieniePolubienie
Udział Modertransu ma wynieść ok. 40%.
PolubieniePolubienie
Może to zabrzmi dziwnie , nie jestem mieszkańcem Olsztyna -tylko Poznania.Żona pochodzi z Waszego miasta i bywam w nim dość często.Stąd moje zainteresowanie olsztyńskim tramwajem.Czy miasto dokonało właściwego wyboru pokaże czas (zakładając , że oferta wygrana się obroni).Nie jest prawdą ,że TRAMINO jest awaryjne..Wręcz odwrotnie , jego awaryjność jest taka jak COMBINO(Siemens), czyli prawie żadna.Samochody Mercedesa też nawalają, ale mniej niż inne..Czy model Newagu i Modertransu będzie lepszy od pozostałych , okaże się to w użytkowaniu.Jeśli chodzi o firmę Modertrans , to jej doświadczenie „tramwajowe” , to szeroka modernizacja starych tramwajów(produkcja Konstalu Chorzów) na tramwaje MODERUS (alfa) oraz częściowo niskopodłogowe MODERUS (beta).Tramwaje te jeżdżą w Gdańsku , Poznaniu i ….nie wiem. , gdzie jeszcze .Wydaje mi się jednak , że wybór nie do końca jest przemyślany.Oby nie był to kot w worku.Czekam jednak na dzień , gdy wsiądę do super olsztyńskiego tramwaju.Życzę tego przede wszystkim wszystkim mieszkańcom miasta nad Łyną.Do zobaczenia w tramwaju…….
PolubieniePolubienie
To jest kot w worku. O ile udział kwotowy Modertransu ma wynosić 40%, o tyle udział intelektualny raczej skończył się na doświadczeniu. Skąd wiesz, że Tramino jest mało awaryjne? Posiadają ponad 20 sztuk, a codziennie puszczają kilka. Mają je więc czym zastąpić i brygady nie wypadają. Poza tym są inne zastrzeżenia – podobno są bardzo ciężkie, mało stabilne (bujają się), mają słabe hamulce. O ile nie jesteś pracownikiem MPK Poznań to za wiele się nie dowiesz bo mają dobre układy z Olszewskim – żaden Tramino nie został dostarczony na czas, a o karach cisza…
PolubieniePolubienie
Nie przesadzałbym. Nie wiemy nawet kiedy podjęto decyzję o współpracy nie mówiąc już o jej zasadach. Największy udział intelektualny to zapewne miał ECE. Kto wie czy Modertrans nie partycypował w kosztach projektu albo nie uzyskał na „swoją wyłączność” kawałka kraju.
(A skąd masz wiesz że tramino obsadzą tylko kilka brygad?)
PolubieniePolubienie
Prześledź lokalne media czy fora internetowe. Niemal nie ma dnia bez informacji o awarii i blokowaniu szlaku przez Tramino. Sorry, ale przy takich cyrkach informacja o 99% gotowości to śmiech na sali, naprawdę musieli się matematycznie nakombinować żeby tyle wyszło.
PolubieniePolubienie
A decyzję o współpracy podjęto niedawno, inaczej Newag nie startowałby w poprzednich przetargach z Ansaldobredą czy Koncarem. A skoro prototyp już się buduje to projektowanie rozpoczęto dobry rok temyu. Udział Modertransu ma wynieść co prawda aż 40%, ale myślę, że raczej ograniczy się on do montowni.
PolubieniePolubienie
Właśnie rok, półtora uważam za „niedawno”. „Ansaldobreda skończyła się w 2009r”.
Mało wiarygodnie brzmi zarówno „99%” jak i „jeździ tylko kilka z ponad dwudziestu”.
PolubieniePolubienie
Przeczytałem w GW artykuł nt. trasy tramwajowej: http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,11013522,Ida_kopac_pod_tramwaje__Sprawdz__ktore_ulice_najpierw_.html |Zastanawiam się gdzie zostaną dobudowane dodatkowe przystanki. Na konsultacjach społecznych przedstawiono projekt z 22 przystankami. Wg GW ma być25 przystanków.
PolubieniePolubienie
Ciekawe skąd szanowni olsztyniacy czerpiecie informacje o tak wielkiej awaryjności Tramino , chyba tylko z domysłów a nie z faktów.W chwili obecnej jeździ po ulicach Poznania około 30 Tramino., a do końca maja 2012 będzie ich 46..Poznańska prasa w ostatnim czasie donosiła po raz pierwszy o awarii TRAMINO w okolicach Starego Runku.A muszę nadmienić ,iż poznańscy dziennikarze są wyjątkowo wyczuleni na poznańskie tramwaje po doświadczeniach ze SKODĄ i problemami z COMBINO(Siemens).Te ostatnie niemiecki producent poprawiał na własny koszt , kiedy już wszystkie 14 sztuk jeździło po ulicach Poznania.Wszystkie wracały kolejno do producenta w celu naprawienia konsrukcji pudła tramwaju.Wada odkryta została w Australii , kiedy to w ruchu było już ponad 500 egzemplarzy COMBINO na całym świecie.Czy także uważacie , że jeżdżące po Waszych ulicach autobusy SOLARIS , to też pojazdy bardzo awaryjne?Nadal życzę mieszkańcom grodu Kopernika wspaniałych tramwajów , tylko opamiętajcie się w tej bezpodstawnej krytyce ,.
PolubieniePolubienie
Ja natomiast pozdrawiam was z miasta Tuwima, Poznańskiego i Scheiblera 🙂
Miło się słucha o planach budowy systemu tramwajowego.
Lepsze to niż kolejne „przebłyski geniuszu” w wykonaniu ZDiTu.
U nas w mieście jeżdżą pojazdy Pesy i Bombardiera, mówiąc o tych nowszych.
Pesy są właściwie bezawaryjne, gorzej z Bombardierami zniszczonymi przez fatalne torowisko na trasie WZ.
Modertrans znam głównie ze zdjęć tej szpetnej przeróbki 105Na. Mam nadzieję, że wam nie zrobią takiego paskudztwa.
PolubieniePolubienie
Przeczytałem w dzisiejszej GW artykuł nt budowy linii tramwajowej http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,48726,11013522,Ida_kopac_pod_tramwaje__Sprawdz__ktore_ulice_najpierw_.html Wydaję mi się ze urzędnicy dodali dodatkowe 3 przystanki. Na konsultacjach mieszkańcom przedstawiono projekt z 22 przystankami, a dla GW P. Bukowski powiedział że liczba przystanków wyniesoe 25)
PolubieniePolubienie
Zwróć uwagę, że informacja o 25 przystankach jest w nawiasie kwadratowym, czyli nie jest to wypowiedź p. Bukowskiego, a dopisek Wyborczej. Myślę, że to pomyłka gazety (nie byłaby to pierwsza, że sprawę rzekomego zagrożenia dla lipowej alei w Pozortach przypomnę). Najprawdopodobniej dziennikarz sięgnął po prostu do starych dokumentów, gdzie przystanków rzeczywiście w sumie o trzy więcej – dodatkowo Pozorty Sady, Urząd Wojewódzki i Andersa.
PolubieniePolubienie
Nie dziwię się komentarzom, że Olsztyn kupuje „trochę kota w worku”. Zgadzam się, że wcześniej inne miasta – jak właśnie Poznań – również zamawiały tramwaje na etapie prototypu (u nas nie ma nawet o tym mowy). Tyle tylko, że nieudany zakup tramów w wypadku Poznania, Krakowa czy Wrocławia nie rozłoży na łopatki całej infrastruktury. Jeśli natomiast Olsztyn będzie miał pecha, o jakiego łatwo w tym biznesie, może się zdarzyć, że przez pierwszy rok linia w ogóle nie będzie nadawała się do użytku. Mam nadzieję, że się tak jednak nie stanie i NEWAG spełni wszystkie kryteria oraz terminy. Trzymam za nich kciuki, chociaż byłem za Solarisem.
Najbardziej mnie martwi, że miasto ma już po tym przetargu finansowanie zniszczenia ul. Partyzantów i wątpię aby się cofnęli przed tym szaleństwem, (jest już nawet Pozwolenie na Budowę, sami sobie je wydali).
PolubieniePolubienie
Opowiesci o awaryjnosci Tramino to czarny PR i tyle. Faktycznie jest dość ciężki,dosć czuły na gów…niany stan torowiska lecz poza tym jest ok.
Newag na bank da sobie radę z techniczną stroną umowy. To zakład o ogromnym doświadczeniu i nie wierzę aby zrobili „chałę” na pierwszym jakże medialnym kontrakcie tramwajowym.
PolubieniePolubienie
Zobaczymy jak Newag sobie poradzi w Szczecinie i na planowanym przetargu w GOP-ie. Może być ciekawie.
PolubieniePolubienie
Wszystko zależy od warunku doświadczenia. Możliwe, że w ogóle nie zostanie przez to dopuszczony. Poza tym niestety z dość dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że w GOPie chcą kupić 30 nowych, ale niekoniecznie w pełni niskopodłogowych tramwajów.
PolubieniePolubienie
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jedną rzecz? Rozumiem, że gdyby Olsztyn zdecydował się na jeden z istniejących produktów, to byłaby pewność, wszystkich parametrów o jakich zapewnia producent. Wygrane konsorcjum dopiero będzie pojazd produkować. Nasuwa mi się pytanie: co jeśli, któryś z parametrów będzie odbiegał od wartości w przetargu i okaże się to dopiero po stworzeniu pierwszego egzemplarza?
PolubieniePolubienie
Olsztyn świadomie poszedł tą drogą i nawet gdyby wygrał sprawdzony producent, to musiałby zaoferować prototyp o bliżej nieznanych, a na pewno niesprawdzonych parametrach technicznych.
Co do Wygranej oferty. Pierwszy prototyp jest już w fazie budowy, będzie dużo czasu na wyłapanie niezgodności parametrów z projektem, a także ew. chorób wieku dziecięcego. Zakładając, że i nawet to nie pomoże, a po półtora roku (!) jazd egzemplarz seryjny dalej nie będzie osiągał zadeklarowanych parametrów, producent będzie zobowiązany do przeprowadzenia poprawek. Gdy to wielokrotnie zawiedzie (bo nie łudźmy się, nikt nie chce powtórki z przetargu) pozostaje zerwanie umowy z winy wykonawcy, naliczenie kar umownych oraz rozpisanie nowego przetargu.
PolubieniePolubienie
Ciekawe czy i jak długo będą sprawdzać zadeklarowany hałas = 65,9 dBA. Raz, dwa i potem odpuszczą bo będą mieli dość. Poza tym samemu będzie też im głupio się przyznać, że wybrali niesprawdzone rozwiązanie. Co innego deklarować że coś się wykona nawet jak tego nie ma w rzeczywistości, a co innego być złotoustym i obiecywać tak cichy tramwaj jakiego nikt nie zbudował. To po prostu śmieszne. To zwykła ściema. Zdziwi mnie jak ktoś tego nie podniesie w KIO. Przecież 65,9 dBA to poziom hałasu równoważny do tła ruchu miejskiego a nie tramwaju z silnikami chłodzonymi powietrzem i to jadącego z prędkością 50km/h.
Chyba że znowu KIO stwierdzi coś odmiennego. Całe to postępowanie należy wrzucić do kosza.
PolubieniePolubienie
Ale to problem zwycięzcy, że tyle zadeklarował. Zamawiający nie mógł powiedzieć, że wg niego to niemożliwe i odrzucić oferty. Wszystkie z trzech rozwiązań nie było sprawdzone, nie powstały nawet prototypy.
PolubieniePolubienie
Odpowiedź w istnie prawniczym stylu. No bo czy jesteśmy dzisiaj w stanie polecieć na Jowisza? To oczywiste że nie, ledwo na Marsa wysłaliśmy łazika. Jakaś granica co do wpisywania w ofertę bzdur musi jednak istnieć i powinien być nią zdrowy rozsądek. Tego tutaj zabrakło. Przecież oferta ma być później załącznikiem do umowy. A umowa ma być zrealizowana należycie – z takim zamiarem przeprowadza się publiczne postępowania przetargowe. A jak ktoś już na samym początku deklaruje rzeczy których nie wypełni to co? Nie zachodzi podejrzenie matactwa? To od razu do prokuratury się nadaje. Przecież później będzie jak pisałem – Zamawiający przymknie oko na hałas bo będzie mu wstyd na całą Polskę że taki tramwaj wybrał.
Najgorsze jest też to, że KIO się tak zachowuje jakby tego problemu nie było. To nie pierwsze takie postępowanie. Mam nadzieję, że w jakiś sposób ktoś to uwali.
PolubieniePolubienie
Ale skąd wiesz, że zadeklarowali parametr którego nie spełnią? Poziom hałasu był jednym z elementów punktowanych i zamawiający sam najlepiej punktował ten na poziomie ok. 66 dB(A). A jaki problem ma mieć KIO? Oni automatu nie badają wszystkich ofert pod kątem technicznym…
PolubieniePolubienie
Ale wypadałoby coś zmienić w orzecznictwie, żeby nie było swoistego zatwierdzania w imię prawa bzdur typu:
– celowe opóźnianie przetargu bezsensownymi protestami w celu uzyskania czasu potrzebnego na spełnienie warunków wymaganych do startu;
– skrajne warunki oceny (50 lat gwarancji, 1 grosz opłaty za 3 lata obsługi, 8mm różnicy w szerokości przejścia między 0% a 100% wartości technicznej).
PolubieniePolubienie
Odpowiedź do KO: chyba nie mamy co ze sobą rozmawiać. Gdzie jest Ziemia a gdzie Jowisz wie każdy. Jak Ty nie wiesz albo nie chcesz wiedzieć – Twoja sprawa.
Zobacz co napisał Jatal. Czas za tych panów co tworzyli PZP się wziąć, bo jak nie – takie wybryki jak z Coveciem będą się powtarzały. Wygląda na to, że Zamawiającemu zabrakło zdrowgo rozsądku i kieruje się jedynie literalnie zachowaniem zgodności z prawem.
PolubieniePolubienie
Jest odwołanie od wyników przetargu. Ktoś zna szczegóły?
PolubieniePolubienie
Aż rzuca się w oczy, że proponowane odcinki linii tramwajowych są niekompletne. Proponuję połączenie odcinków Wysoka Brama i Kortowo w jeden, przez ul. Piłsudskiego/Wilczyńskiego i Synów Pułku. Wrócilibyśmy do dwóch linii tramwajowych, jak to mieliśmy onegdaj. Druga linia mogłaby być nadal jednotorową z mijankami przy Piłsudskiego/Kościuszki, Piłsudskiego/Wilczyńskiego (duży pas zieleni naprzeciw „CEZAL”-u) i Synów Pułku/Sikorskiego.
PolubieniePolubienie
Dla uzupełnienia wczesniejszych informacji.Właśnie wczoraj poznańska prasa poinformowała , iż wszystkie zamówione w podstawowym kontrakcie tramwaje TRAMINO dotarły do odbiorcy -40 sztuk.W ramach dodatkowego zamówienia m.Poznan otrzyma jeszcze 6 sztuk , do końca maja 2012 r..To tak dla informacji niektórych komentatorów olsztynskich tramwajów.
Do zobaczenia w olsztyńskim tramwaju , mam nadzieję że będzie lepszy od tak bardzo awaryjnego wg.niektórych forowiczów TRAMINO.
PolubieniePolubienie
Wczoraj to 26 marzec 2012 roku firma SOLARIS dostarczyła 40 TRAMINO dla Poznania.Pozdrawiam
PolubieniePolubienie