Solaris Tramino Olsztyn w drodze

11 06 2015

Pierwszy tramwaj dla Olsztyna – Solaris Tramino o numerze bocznym #3001 – jest właśnie w trakcie dwudniowej podróży do naszego miasta. Ze względu na rozmiary jest to ładunek nadzwyczajny, więc podróżuje tylko nocą.

Pierwszy Solaris Tramino Olsztyn (numer taborowy #3001) wyrusza z fabryki Solarisa w Poznaniu w drogę do Olsztyna (10 czerwca 2015)

Pierwszy Solaris Tramino Olsztyn (numer taborowy #3001) wyrusza z fabryki Solarisa w Poznaniu w drogę do Olsztyna (10 czerwca 2015) Fot. Bartosz Borkowski © OlsztyńskieTramwaje.pl

Najkrótsza trasa drogowa z Poznania do Olsztyna liczy nieco ponad 300 kilometrów, jednak konwój z olsztyńskim Tramino przejedzie kilometrów aż 650. Wszystko dlatego, że 29,3-metrowy tramwaj podróżuje na 40-metrowej lawecie, która nie każdą drogą się przeciśnie. Zbyt duże spadki czy wzniesienia, drzewa w skrajni czy ostre zakręty wykluczają niektóre trasy. Dodatkowo w okolicach Olsztyna mamy rozpoczęte budowy dróg ekspresowych S7 i S51, co też wyklucza przejazd takiego transportu. Stąd też skomplikowana trasa przejazdu zahaczająca nawet o Kurpie. Tramino Olsztyn #3001 wjedzie do Olsztyna od południa drogą wojewódzką 598, czyli ulicą Płoskiego, bardzo wcześnie rano lub wręcz przed świtem w piątek 12 czerwca 2015 – z naszych obliczeń wynika, że najprawdopodobniej będzie to ok. godziny 3-4. Z lawety zostanie „zwodowany” na tory już na terenie zajezdni, choć najprawdopodobniej nastąpi to dopiero za dnia. Przez tydzień, do 19 czerwca, kiedy to tramwaj zostanie zaprezentowany mediom, specjaliści z Solarisa będą kalibrować systemy i sprawdzać, czy wszystko jest tak, jak być powinno, by tramwaj zadziałał. Z braku sieci trakcyjnej podczas przyszłotygodniowej prezentacji jeszcze nie pojedzie, ale dzięki podłączeniu do akumulatorów uruchomione zostaną wszystkie systemy i Tramino Olsztyn zaprezentuje wszystkie swoje – oprócz jazdy – możliwości.


Działania

Information

12 Komentarzy

11 06 2015
Tomasz Flaga

A więc lada chwila ul. Płoskiego przejedzie pierwszy tramwaj… to wielka chwila! Mi się ten tramwaj kojarzy z potrójnym składem eNek, a więc wagonów, którymi Olsztyn pożegnał tramwaje 50 lat temu. Takie neo-eNki 😉

Polubienie

11 06 2015
olsztyniak

Przyznam sie szczerze ze myslalem ze te wszystkie nowoczesne tramwaje moga przejachac bez zasilania z sieci nawet kilkaset metrow i nasz tramwaj po „zwodowaniu” bedzie mogl dojechac do zajezdni „o wlasnych silach”

Polubienie

11 06 2015
Tomasz Flaga

To zależy od tego, czy zamówi się je wyposażone w odpowiednie akumulatory. Ale coś za coś – zwiększają one masę tramwaju.

Polubienie

12 06 2015
Rani

Pierwsze Tramino Olsztyn wjechało do Olsztyna dokładnie o godzinie 4:01 !!!

Polubienie

12 06 2015
Fredek21

Byłem. Widziałem. Wjechał do zajezdni jak po maśle. Szacun dla kierowcy składu!!!

Polubienie

12 06 2015
Tom Dee

Ale siurpryza! Przecież według wcześniejszych ustaleń dzisiaj wieczorem miał startować z Poznania. Ale najważniejsze jest to, że „City Of Allenstone” jest już w naszym mieście. Osobiście czekam na drugi skład. Tkwiąc w estetyce klasycznej muzyki country nazwę go „Allenstone Special”. To takie moje nawiązanie do piosenki Johnny Casha pt. „Orange Blossom Special” . Trzeci skład nazwę „Allenstone Cannonball”. Na dalsze 12 składów nie mam w tej chwili pomysłów. W tej sprawie liczę na inwencję czytelników tego blogu.

Polubienie

13 06 2015
Chemi

A to „Allenstone” to co znaczy? Bo jeśli Olsztyn to ni to po polsku, ni po niemiecku, ni po angielsku 😉

Polubienie

13 06 2015
Tom Dee

Jak pisałem powyżej, kierowałem się estetyką z USA, niekoniecznie zgodną w 100 % z angielską / tak jak z resztą ich język nie jest obecnie tak całkiem czysto angielski – zwłaszcza w południowych stanach /. Ale dobrze, niech będzie bardziej po angielsku. Czy w takim razie lepiej wygląda nazwa naszego miasta ” Hindstone „, czy ” Doestone ” ?

Polubienie

13 06 2015
allensteiner

Proponuję żebyś te nazwy zachował dla swoich dzieci albo nadaj ten tytuł swojej teściowej.

Polubienie

13 06 2015
Tom Dee

Moje dzieci są już dawno dorosłe i nie planuję robienia nowych. Co do mojej teściowej imieniem Jadwiga figuruje w moim telefonie jako „J Toad”. Niedawno chciałem dać jej prezent w postaci brzozowej miotły, ale sprzeciwiła się temu moja żona – twierdząc, że też jest teściową i ten sprzęt do latania jej bardziej się należy. Wracając do meritum sprawy – jeżeli komuś, nazywającemu się imieniem w kompletnie nieznanym mi języku niemieckim przeszkadza anglo – amerykańska estetyka, proponuję inną. Może bardziej swojską, z kraju położonego tak blisko na wschód od naszego. Może nazwa pierwszego naszego tramwaju ” Stalinskij Marszrut ” będzie łatwiejsza do zaakceptowania ? Idąc dalej tym tropem drugi nazwiemy ” Za Rodzinu ” ? A jak trzeci, ” Czapajew Gieroj ” ?

Polubienie

13 06 2015
OlsztyńskieTramwaje.pl

Panowie, dyskusja robi się mało merytoryczna. Zarządzam koniec off-topicu. 🙂

Polubienie

14 06 2015
Tom Dee

Yes sir, ewentualnie tak toczno.

Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.