Przetargi u bram

21 03 2017

Nie 14, a 13 tramwajów planuje kupić Olsztyn na początek drugiego etapu rozbudowy sieci. Tym razem jednak, inaczej niż za pierwszym razem, w warunkach przetargu ma pojawić się opcja rozszerzenia zamówienia, czyli możliwości dokupienia dodatkowych tramwajów bez rozpisywania nowego konkursu.

Solaris Tramino Olsztyn S111O #3013 wjeżdża na przystanek Płoskiego (29 lutego 2016)

Solaris Tramino Olsztyn S111O #3013 wjeżdża na przystanek Płoskiego (29 lutego 2016) © OlsztyńskieTramwaje.pl

Ogłoszenie o przetargu na zakup taboru ma pojawić się jeszcze w tym półroczu – w maju lub czerwcu. Będzie o tyle nietypowe, że nowe tramwaje dla Olsztyna sfinansowane zostaną z różnych źródeł. Pieniądze mamy zagwarantowane na 8 wozów: na dwa dostaliśmy dofinansowanie z projektu wspierania tzw. ekomobilności, na cztery będą fundusze ze zintegrowanych inwestycji terytorialnych, czyli po prostu projektów aglomeracyjnych, a dwa są elementem projektu drugiego etapu budowy sieci tramwajowych. Brakujące pięć będzie już problemem przewoźnika, czyli MPK Olsztyn, który najprawdopodobniej będzie musiał wziąć wozy w leasing, ale – jak już wspominaliśmy – jest niestety możliwe, że będą to wozy używane. W dyskusji pod poprzednim wpisem, w którym o tym napisaliśmy, jeden z czytelników zwrócił uwagę, że być może nie jest to taki problem, skoro te pojazdy i tak stanowiłyby rezerwę. Teoretycznie to prawda, ale patrząc na obecną sytuację i stopień wykorzystania wozów rezerwowych, prawie cały czas mielibyśmy „używki” w ruchu liniowym. A ponieważ – to znów celne spostrzeżenie internauty – raczej nikt nie sprzedaje wozów kilkuletnich, a raczej 15- czy 20-letnie, to na przystankach pojawiałyby się wozy mocno wyeksploatowane, najprawdopodobniej w całości lub w dużej części wysokopodłogowe. Byłoby to znaczące obniżenie standardu, niewygoda dla pasażerów starszych czy jadących z wózkiem dziecięcym i fatalnie wpłynęłoby to na postrzeganie tramwajów, które dzięki swej nowoczesności mają w Olsztynie bardzo dobry odbiór – w przeprowadzonym w lipcu 2016 roku badaniu w ramach Olsztyńskiego Panelu Obywatelskiego 62% mieszkańców przywrócenie tramwajów oceniło pozytywnie (34% – bardzo dobrze, 28% – raczej dobrze). Opcję rozszerzenia zamówienia będzie można wykorzystać po zbudowaniu linii w ulicy Wilczyńskiego do krańcówki na Osiedlu Generałów – według wyliczeń uruchomienie linii z nowego przystanku końcowego oznaczałoby zakup czterech dodatkowych wozów.

Jak mieszkańcy Olsztyna oceniają wprowadzenie tramwajów?

Jak mieszkańcy Olsztyna oceniają wprowadzenie tramwajów? Infografika: Infogram

Są jednak i lepsze wiadomości. Jest już pewne, że będą pieniądze na przebudowę krańcówki przy Wysokiej Bramie. Miasto potwierdziło, że oszczędności w przetargu na przebudowę ulicy Pieniężnego i mostu św. Jakuba przeznaczy na nadanie końcowemu przystankowi tramwaju przy Starym Mieście docelowego kształtu. 7,6 mln zł nie jest kwotą ogromną, więc niestety przebudowa nie zostanie zrealizowana w wersji maksymalnej. Oznacza to, że nie zostanie dobudowany drugi tor w ulicy 11 Listopada. Krańcówka będzie jednak dwutorowa – na skrzyżowaniu ulicy 11 Listopada i placu Jedności Słowiańskiej powstanie rozjazd, który umożliwi tramwajom wjazd na dwa tory. Zyskamy – jak pisaliśmy wcześniej – możliwość przesiadek drzwi w drzwi między tramwajami i autobusami. Projektów przystanku końcowego na placu Jedności Słowiańskiej jeszcze nie ma, ale należy się najprawdopodobniej spodziewać peronu wyspowego i co najmniej jednego peronu bocznego, jeśli przesiadki rzeczywiście mają odbywać się drzwi w drzwi. Ponieważ wszystkie linie, które dojeżdżać mają do Wysokiej Bramy, na drugich krańcówkach będą miały pomieszczenia dla motorniczych, tu budynek socjalny raczej nie postanie – wybudowanie go na granicy starówki byłoby proceduralną gehenną, choć oczywiście szkoda, bo przydałby się kawałek dobrej małej architektury w tym miejscu (może choć stylizowana wiata i replika historycznego słupka przystankowego?).

Zmieniły się priorytety, jeśli chodzi o poszczególne podetapy drugiego stadium budowy olsztyńskiej sieci. Pierwszeństwo ma oczywiście linia z Pieczewa i jest to w zasadzie fakt dokonany, bo 16 marca ta część inwestycji otrzymała zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. To specjalny dokument, którego istnienie wynika z tzw. specustawy drogowej – jest rodzajem orzeczenia administracyjnego, które łączy w sobie decyzję o ustaleniu lokalizacji drogi z pozwoleniem na budowę. Dodatkowo pozwala na wywłaszczenie nieruchomości znajdujących się w pasie inwestycji i zatwierdza podział nieruchomości. Przebieg trasy jest zatem zasadniczo zatwierdzony i prace budowlane – po uprawomocnieniu się decyzji – teoretycznie mogłyby się rozpocząć. Do tego trzeba jednak wybrać wykonawcę, a to jeszcze trochę czasu zajmie. Przetarg na jego wybór ogłoszony ma zostać do połowy kwietnia. Będzie to jeden przetarg na jednego wykonawcę – ma to przyśpieszyć prace przy budowie. Choć doświadczenia z pierwszego etapu są dość traumatyczne – Hiszpanie z FCC Construcción też mieli wybudować całość – to jednak dzielenie na odcinki inwestycji tych rozmiarów bywa raczej rozwiązanie doraźnym.

Solaris Urbino IV 18 #2021 na przystanku Wysoka Brama (21 maja 2016)

Tu za jakiś czas z tramwaju do autobusu przesiądziemy się dosłownie drzwi w drzwi – na zdjęciu: Solaris Urbino IV 18 #2021 na przystanku Wysoka Brama (21 maja 2016) © OlsztyńskieTramwaje.pl

Kolejnym zadaniem będzie wspomniana przebudowa krańcówki przy Wysokiej Bramie, następna w kolejności powinna być rozbudowa zajezdni przez postawienie nowej hali postojowej dla tramwajów, których liczba niemal się podwoi. Zmiana nastąpiła na końcu stawki – projekt linii biegnącej od placu Inwalidów Wojennych do Dworca Głównego przez ulice Dworcową i Kętrzyńskiego (by nie było konieczności rewolucyjnej przebudowy krańcówki dworcowej) wyprzedził koncepcję przedłużenia linii kortowskiej. Czy to dobra decyzja? Nie jesteśmy do końca przekonani. Choć rzeczywiście osiedle Pojezierze to całkiem spora grupa potencjalnych pasażerów, jednak znajduje się ono na tyle blisko centrum miasta i największych generatorów ruchu, że trudno się spodziewać spektakularnych wzrostów liczby pasażerów po uruchomieniu tu tramwaju – tym bardziej, że bezpośrednich linii z Dworcowej do śródmieścia nie będzie. Tymczasem linia do uniwersytetu w dzisiejszym kształcie jest półśrodkiem. Bez jej wydłużenia w głąb Kortowa trzeba będzie wciąż utrzymywać rozliczne linie autobusowe dowożące tam studentów zamiast przerzucić autobusy do obsługi osiedli pozbawionych komunikacji tramwajowej. Trudno będzie też o wzrost liczby pasażerów „trójki”, która dziś do kampusu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego kursuje – przy istniejących bezpośrednich liniach autobusowych przesiadki na tramwaj pozostaną nieatrakcyjne czasowo, zwłaszcza przy jego półgodzinnym takcie. Ten zresztą stanowi osobny problem, o czym za chwilę. Kortowo potrzebuje przedłużenia torowisk w głąb terenów akademickich, by tramwaj rzeczywiście stał się znaczącym środkiem transportu w tym rejonie miasta i bardziej kalkulował się ekonomicznie. Przedłużenie powinno być dwutorowe, bo już dziś pojawiają się głosy motorniczych, że odcinek jednotorowy zaczyna mieć w pewnych sytuacjach problemy z przepustowością. Jak wiadomo, linia 3 jest wyjątkowa z różnych względów – jednym z nich jest fakt, że w weekendy tramwaje kursują częściej niż w dni powszednie (w niedzielę co 20 minut przy półgodzinnym takcie od poniedziałku do piątku). Mieliśmy sygnały, że już takt 20-minutowy powoduje sytuacje, gdy „trójka” jadąca z Dworca Głównego do uniwersytetu musi czekać na początku ulicy Tuwima, na przystanku Galeria Warmińska na uwolnienie toru przez tramwaj jadący z Kortowa. Zważywszy na to, że po wydłużeniu linii kortowskiej do centrum konferencyjnego UWM przy ulicy Dybowskiego ma nią zostać skierowana kolejna linia, z Pieczewa, roboczo noszącą numer osiem, czekanie na mijankę wydaje się więc nieuniknione. Zsynchronizowanie rozkładów linii 3 i 8 przy planowanej częstotliwości 30-minutowej daje kurs co kwadrans i to tylko w jedną stronę, więc jednotor na Tuwima zacznie się nam przytykać i sytuacji nie uratuje istniejąca mijanka przy skrzyżowaniu z ulicą Iwaszkiewicza. Szkoda więc, że nie tylko spycha się planowanie wydłużenia odnogi kortowskiej na sam koniec listy, co może oznaczać święte nigdy (miasto w obawie przed późniejszym wygaśnięciem pozwoleń na razie nie zleciło wykonania projektów budowlanych nowego odcinka wzdłuż alei Warszawskiej i Dybowskiego), ale że nie myśli się o dobudowie dłuższych odcinków drugiego toru wzdłuż ulicy Tuwima, póki jeszcze rezerwa terenu na to w wielu miejscach pozwala.


Działania

Information

18 Komentarzy

21 03 2017
gox

Po okresie trwałości projektu UE – linię nr 3 się po prostu zlikwiduje (niestety) i rozwiąże się problemy z taborem na innych liniach :/

Polubienie

21 03 2017
OlsztyńskieTramwaje.pl

Jak przyjdzie prezydent antytramwajowy, to jest to niestety możliwe, choć byłoby karygodne, ale politycy nie takie rzeczy wyprawiają. Tym bardziej należałoby jak najszybciej przedłużać linię w głąb Kortowa, bo wtedy zacznie zdecydowanie rosnąć liczba pasażerów i uwolnimy autobusy do obsługi innych rejonów miasta.

Polubienie

21 03 2017
Buko

Przy obecnym stanie rzeczy lepiej by było gdyby 3 kursowała od Galerii do Uniwersytetu. 1 tramwaj może tam jeździć co 10min. Na odcinku Galeria – Dworzec brak 3 jeżdżącej co 30min przy 1 i 2 jeżdżącej co 7,5min nie byłby odczuwalny. A tramwaj zaoszczędzony mógłby dodatkowo zasilić którąś z tych linii.

Polubienie

21 03 2017
OlsztyńskieTramwaje.pl

Wahadło – ciekawy pomysł. Moim zdaniem do wypróbowania np. w wakacje, powiedzmy jako linia 3A. 🙂

Polubienie

21 03 2017
pwlc

Biorąc pod uwagę, że najbliższy przetarg autobusowy może być na elektryki : http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/olsztyn-najblizszy-przetarg-moglby-byc-juz-na-elektryki-54646.html
i jest możliwy poziom dofinansowania nawet na poziomie 90% (NFOŚiGW), to MPK zaoszczędzi sporo pieniędzy na swoją politykę taborową, ja bym nie przekreślał, że wszystkie nowe tramy będą nowe 🙂

Polubienie

21 03 2017
U96

Zdawało mi się że jeszcze niedawno było zapewnione finansowanie na 10 wozów teraz już osiem. Gdzie zaginęły dwa?

Polubienie

21 03 2017
OlsztyńskieTramwaje.pl

Liczono, liczono i wyszło, że jednak wystarczy na mniej. Na pewno planowano jeden więcej z samego projektu tramwajowego, ale trzeba było więcej zarezerwować na budowę.

Polubienie

21 03 2017
Em

Korzystam z linii 3 więc podzielę się taka obserwacją: 1. sporo pasażerów od Kortowa wysiada przy GW 2. Gdyby do obecnego taktu 3 dodać kolejne dwa kursy na trasie Uniwersytet – Kanta, połączenie stało by się bardziej atrakcyjne ze względu na możliwą i łatwą przesiadkę na przystanku GW. 3. rychła zmiana potrzebna jest na skrzyżowaniu przy GW. Tramwaj linii 3 zupełnie bez sensu traci minuty czekając na skręt w prawo z Sikorskiego, bo teoretycznie jest zielone dla pieszych, tylko piesi na tym przejściu to rzadkość. Pozdrawiam :).

Polubienie

21 03 2017
OlsztyńskieTramwaje.pl

Na skręt z Sikorskiego z Tuwima i odwrotnie zwracają uwagę motorniczowie, że czeka się tam wyjątkowo długo (rekord to podobno 4,5 minuty). Przyznam, że nie rozumiem tej zawiłości ITS-u – pod kątem prostym priorytet nie działa?

W pierwszej chwili po wpisie Buko zachwyciłem się pomysłem wahadła, ale potem zacząłem jednak trochę rozumieć planistów ze ZDZiT-u. My tu pewnie w ogromnej większości jesteśmy miłośnikami komunikacji, rozumiemy założenia systemu przesiadkowego i się na nie godzimy, ale nie można zapominać, że dla zdecydowanej większości pasażerów w Olsztynie – co pokazują badania – najważniejszym postulatem dotyczącym komunikacji miejskiej jest bezpośredniość połączenia. Gotowi są nawet na podróż o kilka minut dłuższą, jeśli tylko nie będą musieli zmieniać autobusu czy tramwaju.

Polubienie

25 03 2017
#1838

Czas zacząć uczyć zmian. Zasadniczo, prawie każdy system metra, czyli kręgosłupa komunikacyjnego, (w przypadku Olsztyna mamy tu tramwaj), składa się z paru strategicznych połączeń. Reszta to system przesiadek. Działa on tylko w tedy, jeśli pasażer nie czeka na przystanku dłużej niż 5-10 minut. Więc pomysły typu linia tramwajowa w takcie 30 minutowym to błąd. Lepiej niech jeździ na krótkiej trasie co 10 minut. Niech motorniczy wie, że należy te 1-2 minut poczekać na przesiadających z tramwaju który widzi. W Poznaniu ankiety przeprowadzone w 1992 roku też wykazywały , że lubiane są linie bezpośrednie. Jednak w miarę nowoczesny tabor pozwalał na uruchomienie 13 połączeń, na wcześniejsze 25. Poprzednia częstotliwość wynosiła w szczycie 15 minut, z wyjątkiem jednej linii – 5. Były też linie kursujące co 20 minut, lub tylko w szczycie. Nowy układ wprowadził jeden 10 minutowy takt. pozwoliło to na wycofanie ostatnich wagonów dwu osiowych generacji N. badania po roku, potwierdziły słuszność rozwiązania, większość Poznaniaków zmieniła poglądy dotyczące przesiadek. Fakt, że również od stycznia 1993 roku wprowadzono pierwszą w Polsce taryfę czasową, pozwalającą przesiadać się bez ponoszenia dodatkowych opłat. Ta taryfa sprawdziła się w tramwajach idealnie. Pozdrawiam z Poznania.

Polubienie

3 04 2017
leepack

mam pytanie do mieszkańców Olsztyna.
są wielkie plany rozbudowy sieci tramwajowej – i super
ale jednego nie rozumiem – dlaczego nikt nie planuje bezpośredniej trasy tramwajowej z centrum do Kortowa (na całej trasie drogi są szerokie) – a objazd przez Galerię zajmuje zdecydowanie więcej czasu jak przejazd autobusem z centrum… a może nie tak myślę?
proszę o odpowiedzi ludzi, którzy znają realne powody

Polubienie

4 04 2017
OlsztyńskieTramwaje.pl

Na początku przyjęto, że szkieletem będzie linia z Jarot do Dworca Głównego i wszystko jest konsekwencją tego wyboru – teraz się na tym szkielecie buduje całą sieć. Z Kortowa do centrum i dalej na Zatorze ma być szybki transport autobusem, stąd wybudowane i planowane jeszcze buspasy na al. Warszawskiej, Śliwy, Pieniężnego, Partyzantów.

Polubienie

4 04 2017
leepack

pewnie tak, ale o ile w sprawie Zatorza toczą się przynajmniej jakieś rozmowy (dywagacje, że może kiedyś) to o opisywanym odcinku nikt się nawet nie zająknął

Polubienie

13 04 2017
U96

A jednak będzie 14 kolejnych wozów. Na pewno 10 nowych. 4 kolejne mok bierze na swoje barki. Mam nadzieję że to także będą nóżki. Dzisiaj ogłsił to nasz „sołtys”.

Polubienie

13 04 2017
U96

Sorki ale te słowniki w telefonach są do doopy. Miało być „mpk” i „nówki” a nie nóżki.

Polubienie

15 08 2017
U96

Trochę się zakurzyło na tym blogu. Kiedy będą jakieś „newsy”?

Polubienie

18 08 2017
OlsztyńskieTramwaje.pl

Mieliśmy trochę problemów, w tym zdrowotnych, ale w ten weekend planujemy wrócić z dużym tekstem o przetargu na tabor.

Polubienie

18 08 2017
U96

Zatem czekam(y) niecierpliwie.

Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.