Okres świąteczny wstrzymał prace na budowie linii tramwajowej – na szczęście to tylko przerwa bożonarodzeniowo-noworoczna, a nie trzymiesięczne zawieszenie prac (zwyczajowo prace na polskich budowach zamierają między 15 grudnia a 15 marca, który to okres uznaje się za zimowy).
Przy ulicy Witosa mamy już pierwszy dwutorowy odcinek (13 grudnia 2014) Fot. Paweł Bukowski
Przed mrozami, które przerwały prace torowe, ekipy Skanskiej zdążyły ułożyć pierwszy dwutorowy odcinek sieci. Oba tory pojawiły się na Jarotach, wzdłuż ulicy Witosa między przystankiem końcowym a skrzyżowaniem z ulicą Myszki Miki. Obok wytyczono też już pas pod przyszły chodnik i ścieżkę rowerową (do tej pory ich nie było). Na kolejne odcinki musimy jednak poczekać co najmniej do połowy stycznia – ostatni długotrwały okres niskich temperatur zmroził ziemię na tyle głęboko, że potrzebnych będzie kilka, a może nawet kilkanaście dni z plusową temperaturą, by można było wrócić do prac przy kładzeniu torów. Jak dowiedzieliśmy się w ratuszu, przerwa na budowach nie potrwa – jak obawiali się niektórzy – trzy miesiące, lecz jedynie do momentu, kiedy temperatury i brak opadów pozwolą prace kontynuować. Wymagania pogodowe dla prac torowych są wyższe niż dla drogowych, więc pewnie prędzej zobaczymy lanie asfaltu niż nowe tory. W międzyczasie jednak trwają mniej widoczne prace – ostatnio na przykład przepięto sieć gazową przy ulicy Towarowej, co pozwoli pełną parą ruszyć z budową torowiska, kiedy pogoda się poprawi. Miasto na 17 stycznia 2015 zapowiedziało uruchomienie połowy jednej jezdni ulicy Obiegowej: samochody będą mogły pojechać jednym pasem od alei Piłsudskiego do ulicy Pstrowskiego – na razie jednokierunkowo – w kierunku Nagórek i Jarot.
OlsztyńskieTramwaje.pl 
Witam. Wszystko pięknie , że sprawa posuwa się do przodu. Mam jednak pytanie z nieco innej beczki do autora , czy już jest gotowa jakaś solarka dla Olsztyna. Jeśli tak to kiedy będzie można ujrzeć jakieś zdjęcia? Pewnie nie tylko mnie to ciekawi. Wg wcześniejszych informacji na ten okres powinien być gotowy pierwszy skład i miały zacząć się testy statyczne. Czekamy na jakieś info a najlepiej zdjęcia. Pozdrawiam autora i wszystkich fanów transportu szynowego , Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
PolubieniePolubienie
Z naszej rozmowy z człowiekiem z działu testów Solarisa podczas targów InnoTrans w Berlinie wynikało, że będzie to raczej luty niż styczeń. Podczas wizyty w fabryce Solarisa 12 listopada widzieliśmy praktycznie same szkielety. Zbudowanie przynajmniej jednego gotowego wozu w tym czasie jest jednak wykonalne, więc po przerwie noworocznej skontaktujemy się z Solarisem i podpytamy, na jakim etapie są prace.
PolubieniePolubienie
Wreeeeeeszcieeee, ponad 20 lat czekałem na podobny widok na naszych ulicach!!! Szczęśliwego wszystkim! 🙂
PolubieniePolubienie
Niepokojąco wyglada jakość fundamentów pod słupy trakcyjne na gotowym odcinku dwutorowym na Witosa. W niektórych miejscach stykają się prawie z podkładami i są wyrażnie zdeformowane. Zastanawia mnie fakt, czy teraz gdy wysypali tłuczeń i ułożyli szyny ta „fuszerka” jest możliwa do poprawy.
PolubieniePolubienie
To nie są właściwe fundamenty – widoczne na zdjęciach betonowe płyty to ich zabezpieczenie na czas sypania tłucznia. Przy stawianiu słupów zostaną zdjęte.
PolubieniePolubienie
Na Facebooku pojawiło się pytanie, dlaczego widoczne na zdjęciu szyny są typu kolejowego, a nie tramwajowego, czyli rowkowe. Sprawdziliśmy w projektach: między krańcówką a pierwszym przystankiem przy Janowicza właśnie takie przewidziano. To praktycznie prosty odcinek, na którym można osiągąć wysokie prędkości bez konieczności dodatkowego bocznego trzymania, jakie zapewnia szyna tramwajowa. Między Janowicza a Płoskiego, który to odcinek jest w zasadzie jednym długim łukiem, będą już szyny rowkowe jak na Płoskiego.
PolubieniePolubienie
A jak tak z innej beczki zapytam, czemu nie planuje się tramwaju na Zacisze? Np. wzdłuż obecnie budowanej Bukowskiego – następnie po wschodniej stronie Bartąskiej aż do przystanku MPK na skrzyżowaniu z ul. Złotą. Poprzez dobudowanie 1,5 km toru obsłużyli byśmy osiedle na którym mieszka kilka tysięcy ludzi, gdzie mieszkańcy przez słabe skomunikowanie komunikacja publiczną (1 linia autobusowa na kilkutysięcznym osiedlu) skazani są na korzystanie z samochodu.
PolubieniePolubienie
Nie mam pojęcia. Mnie również wydaje się naturalne „spenetrowanie” Jarot, Pieczewa i Osiedla Generałów torowiskami, jak tylko się da. Oczywiście z czasem, ale zaplanować by trzeba. A tymczasem – wrócę po raz kolejny do tematu – w planie zagospodarowania dla nowego Pieczewa na terenach byłego poligonu nie ma rezerwy pod torowiska…
PolubieniePolubienie
W sumie, czy w tych czasach potrzebna jest rezerwa pod torowiska? Odkąd przestano je budować w celu sfinansowania nowych dwujezdniowych autostrad miejskich i zaczęto budować je blisko domów lu… Oh wait…
PolubieniePolubienie