Pierwsze szyny układane na budowie linii na Pieczewo

9 07 2022

Budowa linii tramwajowej na Pieczewo weszła w etap widoczny dla przeciętnego obserwatora – na części jej przebiegu da się już zauważyć przebieg nowych jezdni i torowiska, a na placach budowy pojawiły się szyny, które zaczęły być już spawane i układane w docelowych miejscach.

Szyny tramwajowe

Szyny tramwajowe © OlsztyńskieTramwaje.pl

Jak to ma miejsce od początku budowy, prace najbardziej zaawansowane są w miejscu przyszłej krańcówki na Pieczewie. Tam krawężniki wyznaczają już miejsca przyszłych torowisk i peronów przystankowych, w obrębie przystanków gotowa jest już też betonowa podbudowa, na której ułożone zostaną maty wibroizolacyjne, a nich płyty, w których umocowane zostaną szyny. Wylano także fundamenty pod budynek socjalny dla motorniczych i kierowców. Stanie on nieco na uboczu, w pobliżu bloku przy ulicy Turkowskiego 25, a nie jak pierwotnie planowano w osi torowiska, za kozłami oporowymi (jak zrobiono to za torami odstawczymi krańcówki Dworzec Główny między jezdniami ulicy Lubelskiej), co umożliwi w przyszłości w razie potrzeby przedłużenie linii w kierunku planowanych osiedli na tzw. nowym Pieczewie, w pobliżu ulicy Szymborskiej („nowej Pstrowskiego”), gdzie od paru lat czeka już gotowa, niewykorzystywana jeszcze pętla autobusowa w pobliżu obwodnicy – tam mógłby docierać tramwaj i znaleźć się parking przesiadkowy dla pasażerów dojeżdżających samochodami spoza Olsztyna.

Budowa linii tramwajowej w ulicy Wilczyńskiego, w okolicach przyszłego przystanku końcowego Pieczewo (1 lipca 2022) - widoczny zarys torowisk i peronów przystankowych

Budowa linii tramwajowej w ulicy Wilczyńskiego, w okolicach przyszłego przystanku końcowego Pieczewo (1 lipca 2022) – widoczny zarys torowisk i peronów przystankowych © OlsztyńskieTramwaje.pl

Ciekawie jest także za krańcówką. Na najbliższym jej odcinku ulicy Wilczyńskiego w korycie torowiska umieszczono pierwsze, nieprzytwierdzone jeszcze do podłoża, ale już wygięte do docelowych łuków i zespawane szyny. Mniej więcej 200-metrowy fragment torowiska umieszczono na tymczasowych podkładkach, bo należy jeszcze ułożyć pod nim wibroizolację, a następnie wpasować je w betonowe płyty, w których będą umocowane szyny na tym odcinku, ale na pewno jest to już widoczny stopień zaawansowania budowy i nawet nieznający zakresu prac podziemnych obserwator zauważy postęp.

Budowa linii tramwajowej w ulicy Wilczyńskiego, między ulicą Wachowskiego a przyszłym przystankiem końcowym Pieczewo (1 lipca 2022) - pierwsze zespawane już szyny w śladzie torowiska czekają na umocowanie

Budowa linii tramwajowej w ulicy Wilczyńskiego, między ulicą Wachowskiego a przyszłym przystankiem końcowym Pieczewo (1 lipca 2022) – pierwsze zespawane już szyny w śladzie torowiska czekają na umocowanie © OlsztyńskieTramwaje.pl

W dalszej części ulicy Wilczyńskiego nabierają już kształtu jezdnie i przestrzeń pod torowisko wyznaczane krawężnikami. W ulicy Krasickiego, gdzie tramwaj będzie skręcał z Pieczewa w kierunku północnym, tak widocznych postępów jeszcze nie widać, ale splantowany został teren pod podstację trakcyjną w pobliżu przystanku Boenigka. Na odcinku między Jarotami i Nagórkami składowane są zwiezione już na budowę szyny – przyglądając się ich pryzmom można rozpoznać charakterystyczny kształt szyny tramwajowej, zwanej czasem rowkową. Kolejna partia szyn czeka między jezdniami ulicy Krasickiego w pobliżu nagórskiego skrzyżowania z ulicą Wańkowicza. W tej okolicy – na odcinku między ulicami Wańkowicza i Murzynowskiego – zaawansowanie prac wydaje się najmniejsze i to nie przypadek. Miasto wraz z budującym linię konsorcjum Polimex-Trakcja usiłują znaleźć rozwiązanie, które pozwoli zachować tu jak najwięcej mających po kilkadzieścia lat drzew. Muszą je ominąć sieci podziemne, ale trzeba też tak umieścić torowisko, by korony nie zahaczały o sieć trakcyjną. Mamy nadzieję, że jeśli konieczna okaże się wycinka, to będzie ona jak najmniejsza – drzewa w pobliżu torowisk to żadne novum i przy odpowiedniej pielęgnacji nie stanowią one (poza oczywiście ekstremalnymi sytuacjami pogodowymi) zagrożenia dla ruchu tramwajów.

Pesa Swing 120NaS2 #827 na linii 1 w kierunku pętli Potulicka na torowisku między jezdniami alei Niepodległości w Szczecinie (27 czerwca 2022)

Drzewa blisko torowiska? To nie problem ani zagrożenie dla sieci trakcyjnej i tramwajów. Na zdjęciu: Pesa Swing 120NaS2 #827 na linii 1 w kierunku pętli Potulicka na torowisku między jezdniami alei Niepodległości w Szczecinie (27 czerwca 2022) © OlsztyńskieTramwaje.pl

Nagórki to miejsce, gdzie powstanie największy obiekt inżynieryjny nowej trasy – estakada, którą tramwaj pojedzie na ulicami Krasickiego i Synów Pułku. W pobliżu obu jej przyczółków wzmacniane są ścianami oporowymi skarpy. Przy Synów Pułku oprócz zabezpieczenia skarpy trzeba ją także poszerzyć, by znalazło się w jej pobliżu miejsce dla planowanego tam chodnika (formalnie będzie „ciągiem pieszo-rowerowym”), którego do tej pory po tej stronie ulicy nie było. Także w tym elemencie widać widoczny postęp. Niestety, z samą budową estakady trzeba poczekać do przełożenia biegnącej nad jej planowanym przebiegiem linii wysokiego napięcia. Jej fragment znajdzie się pod ziemią, by nie kolidował z trasą tramwaju, ale choć uzgodniono już z energetykami szczegóły techniczne, to problemem jest dostawa nowych słupów, które muszą stanąć w miejscach, gdzie rozpoczynać się i kończyć będzie odcinek podziemny. Sytuacja na rynku jest taka, że trzeba będzie na nie poczekać najprawdopodobniej do połowy września, a ponieważ nie wiadomo, ile czasu zajmą energetykom ich prace, trudno wyrokować, czy budowa estakady rozpocznie się jeszcze w tym roku.

Budowa linii tramwajowej w ulicy Synów Pułku (1 lipca 2022) - umacnianie skarpy pod podpory estakady tramwajowej

Budowa linii tramwajowej w ulicy Synów Pułku (1 lipca 2022) – umacnianie skarpy pod podpory estakady tramwajowej © OlsztyńskieTramwaje.pl

W międzyczasie miasto porozumiało się z wykonawcą i rozszerzyło projekt o dodatkowe zadania warte łącznie 12 915 000 zł. Dotyczą one przede wszystkim części drogowej inwestycji. Ulice Krasickiego (od Murzynowskiego do Synów Pułku) i Synów Pułku (od Krasickiego do Pstrowskiego) zyskają nową nawierzchnię, a ulica Wyszyńskiego zostanie w zasadzie zbudowana od nowa – wraz z tzw. podbudową – na całej długości. Szkoda tylko, że w dotychczasowym kształcie, czyli „moskiewskim” układzie z jedną jezdnią po dwa pasy w każdą stronę – pokonanie takiej miejskiej autostrady przez pieszego bez przejścia z sygnalizacją świetlną to walka o zachowanie życia i zdrowia. W ramach rozszerzenia kontraktu Polimex i Trakcja (od 8 lipca 2022 roku należąca w większości do państwowej spółki PKP Polskie Linie Kolejowe) dokonają także tzw. nasadzeń kompensacyjnych wzdłuż budowanej trasy i wybudują 10 tzw. zielonych przystanków. Według dokumentacji wzdłuż nowej linii posadzonych ma zostać 638 drzew – 410 klonów, 86 jabłoni, 63 grusze, 24 lipy, 22 wiązy, 20 dębów, 9 jesionów, 3 kasztanowce i jedna brzoza. Przy przystanku końcowym na Pieczewie powstaną rabaty między częścią tramwajową a miejscami odstawczymi dla autobusów i w pobliżu parkingu przesiadkowego Parkuj i jedź. Zielone przystanki obsadzone będą po bokach bylinami, a po tylnych ścianach wiat będą pięły się pnącza, które z czasem powinny oczekujących chronić od słońca. Jak na razie mamy w Olsztynie jedną taką wiatę – stworzoną w ramach eksperymentu na przystanku Kajki. Nowe staną na przystankach: Pieczewo (autobusowy dla wsiadających), Wilczyńskiego (dwie na tramwajowo-autobusowych, przy skrzyżowaniu z Krasickiego, w kierunku Pieczewa i w kierunku Nagórek), Boenigka (autobusowy), Wańkowicza (dwie: autobusowy i tramwajowy), Murzynowskiego (tramwajowy), Synów Pułku (autobusowy), Pstrowskiego (autobusowy), Piłsudskiego (autobusowo-tramwajowy).

Tu warto podrzucić najnowszy pomysł z Warszawy, gdzie roślinność zaczęto umieszczać także na dachach wiat przystankowych – tace wysiane przede wszystkim rozchodnikiem nie tylko dają cień, ale też magazynują wodę i dzięki temu obniżają temperaturę w czasie upałów. Pięć takich przystanków wykonano w maju 2022 roku przy pętli Metro Wilanowska w ramach budżetu obywatelskiego.

Zielony przystanek z rozchodnikiem wysianym na dachu wiaty na pętli Metro Wilanowska w Warszawie

Zielony przystanek z rozchodnikiem wysianym na dachu wiaty na pętli Metro Wilanowska w Warszawie © Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie

Wzdłuż ulicy Wyszyńskiego krajobraz wygląda nieco księżycowo, bo jak wspominaliśmy, przy okazji budowy linii tramwajowej przejdzie ona całkowitą przebudowę. Tu jeszcze próżno wypatrywać elementów infrastruktury tramwajowej, choć to przy Wyszyńskiego (w pobliżu przystanku Piłsudskiego) znajdzie się jeden z jej kluczowych elementów – druga z nowych podstacji trakcyjnych. W alei Piłsudskiego postęp prac jest tym większy, im bliżej śródmieścia się znajdujemy. Na wysokości remontowanej hali Urania, która zyskała już konstrukcję kopuły, pojawiły się krawężniki wyznaczające przebieg jezdni i torowiska. Na plac budowy przywieziono też pierwszą partię szyn. Na wzgórzu na wysokości planetarium wbito pale mające ustabilizować skarpę, którą podcięto poszerzając ulicę na potrzeby ułożenia torowiska. Od przystanku Planetarium, czyli  wysokości placu Solidarności, do skrzyżowania z ulicą Kościuszki, gdzie budowany odcinek połączy się z istniejącą siecią, także wyznaczono już krawężnikami docelowy przekrój ulicy.

Budowa linii tramwajowej w alei Piłsudskiego, w okolicach przystanku Planetarium (2 lipca 2022)

Budowa linii tramwajowej w alei Piłsudskiego, w okolicach przystanku Planetarium (2 lipca 2022) © OlsztyńskieTramwaje.pl

Wspomniane łączenie nowej linii właśnie się zaczyna. 9 i 10 lipca wyłączony zostanie całkowicie ruch tramwajowy, by ułożyć przez weekend rozjazdy nakładkowe w ulicy Kościuszki. Pierwszy powstanie za skrętem z ulicy Żołnierskiej, przed skrzyżowaniem z Reja, drugi po przeciwnej stronie skrzyżowania z aleją Piłsudskiego, mniej więcej w połowie odcinka między nią a ulicą Mickiewicza. Rozjazdy zostaną umieszczone, bo zostanie wyłączony z użytku tor zachodni, a przez przystanek Skwer Wakara w obu kierunkach tramwaje przejeżdżać będą po torze wschodnim (prowadzącym do Dworca Głównego). Taka sytuacja potrwać ma do końca wakacji – w międzyczasie trzeba będzie odwrócić sytuację i ruch tramwajowy przełożyć na tor zachodni. Wszystko po to, żeby na skrzyżowaniu alei Piłsudskiego powstał docelowy układ torowy. Chcielibyśmy napisać „pełny”, ale tak nie będzie, bo – przypomnijmy – zabraknie relacji al. Piłsudskiego (od strony planetarium) – Kościuszki (od strony placu Wakara, w nazewnictwie przystanku błędnie określanego skwerem). Zrezygnowano z niej dla oszczędności, bo i tak nie ma planów wykorzystywania jej w ruchu liniowym, ale podobnie jest z relacją al. Piłsudskiego (od strony ratusza) – Kościuszki (od strony dworca), a bywa ona wykorzystywana np. przy zjazdach do zajezdni czy przejazdach manewrowych. Koszt czterech rozjazdów i dodatkowych sygnalizatorów w skali całej inwestycji nie jest tak znaczący, bo rezygnować z elastyczności i możliwości dowolnego kształtowania sieci połączeń w przyszłości. Naszym zdaniem to błąd.

Uruchomienie odcinka jednotorowego na skrzyżowaniu alei Piłsudskiego z ulicą Kościuszki i zamknięcie odnogi do Wysokiej Bramy spowoduje kolejne zawieszenie linii – do niekursującej od 1 stycznia 2022 roku „trójki” dołączy „jedynka”. Za kursującą do Wysokiej Bramy linię nie zostanie wprowadzona komunikacja zastępcza, zwiększona zostanie za to częstotliwość kursowania jedynej pozostałej linii. „Dwójka” w dni powszednie od godziny 6 do 21 kursować będzie co 7,5 minuty (wczesnym rankiem co 10, późnym wieczorem co 15 minut), z taką samą w soboty od 9:30 do 15 (rano i wieczorem co 10, po godzinie 21 co 15 minut), a w niedziele i święta od 10 do 20 co 10 minut (do godziny 10 i po 20 co kwadrans). Tramwaje będą jedynymi pojazdami, które będą mogły przejeżdżać przez przebudowywane skrzyżowanie – samochody i autobusy pojadą objazdami.

Siemens Combino Supra NF12B #2032 na skróconej do Oktogonu linii 4 zbliża się do rozjazdu nakładkowego na Teréz körút w Budapeszcie (3 maja 2015)

Siemens Combino Supra NF12B #2032 na skróconej do Oktogonu linii 4 zbliża się do rozjazdu nakładkowego na Teréz körút w Budapeszcie (3 maja 2015) © OlsztyńskieTramwaje.pl

Zamknięcie odnogi do Wysokiej Bramy zbiega się w czasie z rozpoczęciem prac nad przeniesieniem tamtejszego przystanku końcowego w docelową lokalizację na placu Jedności Słowiańskiej. Tam jednotorową krańcówkę zastąpi dwutorowa, na dodatek połączona z przystankiem autobusowym, co ułatwi dogodne przesiadki drzwi w drzwi i to dosłownie, bo perony przystankowe będą peronami bocznymi i jeden z nich będzie jednocześnie peronem przystanku autobusowego. Przeniesienie i rozbudowa krańcówki u bram Starego Miasta planowane były od reaktywacji olsztyńskiej sieci tramwajowej – obecny peron w ulicy 11 Listopada od początku miał mieć charakter tymczasowy. Będzie to konieczne, bo po uruchomieniu trasy na Pieczewo do Wysokiej Bramy zacznie dojeżdżać druga linia – „piątka”.

Projekt krańcówki tramwajowej Wysoka Brama na placu Jedności Słowiańskiej

Projekt krańcówki tramwajowej Wysoka Brama na placu Jedności Słowiańskiej

Na plac budowy weszli na razie wodociągowcy, by przełożyć sieci podziemne i umożliwić budowę torowiska oraz peronów. Na dodatek trzeba pogodzić projekt tramwajowy z planowanym od lat tzw. uczytelnieniem przebiegu dawnych murów miejskich, która to koncepcja czeka na znalezienie funduszy na jej realizację (ostatnio odmówiono Olsztynowi dofinansowania jej z tzw. Polskiego Ładu, podobnie jak odrzucono projekt transportowy – zakupu 20 autobusów elektrycznych). Do tego dochodzi zagrożenie niespodziankami kryjącymi się w ziemi – badania archeologiczne na granicy średniowiecznego miasta zawsze mogą przynieść odkrycie, które wymusi opóźnienie inwestycji albo zmianę planów. Najlepszy przykład mieliśmy przy pierwszym etapie – to właśnie podczas przygotowań do budowy tramwajów odkryto w 2012 roku przed Wysoką Bramą podziemne pozostałości rondelu (barbakanu) i średniowiecznego mostu, co wymusiło skrócenie torowiska i umieszczenie końcowego przystanku w dzisiejszej lokalizacji.

Przygotowania do budowy torowiska na skrzyżowaniu placu Jedności Słowiańskiej oraz ulic 11 Listopada, Skłodowskiej-Curie i Nowowiejskiego (1 lipca 2022)

Przygotowania do budowy torowiska na skrzyżowaniu placu Jedności Słowiańskiej oraz ulic 11 Listopada, Skłodowskiej-Curie i Nowowiejskiego (1 lipca 2022) © OlsztyńskieTramwaje.pl

Po koronawirusowych zawirowaniach wykonawcy chcieli wydłużenia terminu zakończenia budowy nawet o 10 miesięcy, ale ponieważ dofinansowanie unijne należy rozliczyć do końca 2023 roku, ostatecznie miasto zgodziło się na ponad dwa miesiące prolongaty. Na dziś zakończenie inwestycji zaplanowane jest na 16 października 2023 roku, co oznacza, że najprawdopodobniej w listopadzie tegoż roku tramwaje linii 4 i 5 zaczną wreszcie kursować. Zważywszy że jesienią 2023 roku przypada termin wyborów samorządowych, należy się spodziewać, że dalszych przesunięć nie będzie i za niecałe półtora roku pojedziemy już tramwajem na Pieczewo.