Pierwszy egzemplarz olsztyńskiego tramwaju – Solarisa Tramino Olsztyn – rozpoczął właśnie testy w zajezdni MPK Poznań na Franowie w stolicy Wielkopolski.
Jak zapowiadaliśmy, cały kontrakt zrealizowany zostanie do końca września bieżącego roku, czyli od pierwszej dostawy w połowie czerwca przez kolejnych kilkanaście tygodni co weekend będzie docierał do Olsztyna jeden egzemplarz tramwaju. Testy, jakie przechodzi obecnie pierwszy egzemplarz Tramino Olsztyn w Poznaniu, są niezbędne do uzyskania homologacji. Solaris pisze w informacji prasowej, jakiego charakteru są to sprawdziany.
Obecnie testowana jest m.in. kompatybilność oprogramowania sterującego pojazdem ze wszystkimi urządzeniami, sprawdzane są układy napędowy i hamulcowy, w tym odwzorowanie hamowania awaryjnego. Uruchamiane są kolejne systemy bezpieczeństwa, takie jak układ poziomowania przy różnym obciążeniu i zużyciu obręczy kół oraz pokładowy rejestrator ATM, będący szynowym odpowiednikiem czarnej skrzynki w samolocie.
Potwierdzona została też data oficjalnej prezentacji tramwaju, czyli – jak już informowaliśmy – 19 czerwca 2015 w zajezdni tramwajowej przy Towarowej.
Suuuuuuuuper!!! 😀 Marzenie mojego życia! 🙂
PolubieniePolubienie
Widziałem go osobiście… Jest wspaniały. Fajnie prezentował się na tle poznańskich tramwajów, również Solarisów.
Na teren zajezdni dostałem się, ponieważ jestem kierowcą w MPK.
Podczas przerwy zobaczyłem to cacko, więc zrobiłem parę fotek…
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Tramwaik jak ta lala 🙂
PolubieniePolubienie
Osłony wózków to trochę porażka (barwa i zlicowanie z pudłem) poza tym spoko.
PolubieniePolubienie
Kolor osłon jest prawidłowy.
PolubieniePolubienie
To, że jest prawidłowy to może być jednocześnie dla kogoś porażką. 😐
PolubieniePolubienie
Czemu nie mogły być takie jak w brunszwiku? W dodatku szpary między osłoną a wózkiem takie że można rękę włożyć (pewnie mocowane do wózka).
PolubieniePolubienie
Malkontenci zawsze się znajdą..A TRAMINO Olsztyn jest b.ładne.Ładniejsze od produktów PESY
PolubieniePolubienie
Czy jak coś jest nowe to czy musi być absolutnie doskonałe? Forumowicze na forum skyscrapercity w temacie tramwaje solaris dzisiaj wrzucono przeróbkę jak by wyglądał ten tramwaj z osłonami typu Brunszwik i w kolorze nadwozia, jeśli to was nie przekona że te osłony mogły być lepsze to dochodzę do wniosku że jakby wam pomalować stare konstale w olsztyńskie barwy to także piali byście z zachwytu. Wklejam adres obrazka przeróbki;

PolubieniePolubienie
Sorka ,chciałem wkleić link ale wrzuciło cały obrazek. Dla mnie
PolubieniePolubienie
Tramino Olsztyn jak i sama malatura sa bardzo ladne a detale to kwestia gustu .Olsztynska komunikacja miejska ma jedna z najlepszych malatur w kraju a polski tramwajowy design to moze nie czolowka swiatowa ale na pewno niema sie czego wstydzic
P.S.Czy moze wie ktos jaka szerokosc maja tramwaje w Goteborgu bo wydaja mi sie strasznie szerokie?
PolubieniePolubienie
Tramwaje w Goeteborgu mają 265 cm szer.
PolubieniePolubienie
Czy możliwe jest aby producent zmienił malowanie osłon? Solarisy „niemieckie” (Jena, Brunszwik) mają osłony w kolorze boków, a nie wyraźnie odznaczone innym kolorem (co, moim zdaniem, wygląda lepiej). Malowanie jest ładne, ale po niewielkich zmianach mogłoby być jeszcze ładniejsze.
PolubieniePolubienie
Na życzenie klienta chyba wszystko jest możliwe ale tu ktoś wybrał takie osłony więc teraz pewnie byłyby to dodatkowe koszty. Szkoda że nie są w kolorze nadwozia i nie są płaskie. Otwory technologiczne (jeśli niezbędne) do mocowania osłon mogły być zasłonięte zwykłą zaślepką.
PolubieniePolubienie
Ja nie uwazam ze kolor oslon wozkow w olsztynskim Tramino to porazka chociaz tez nie twierdze ze w tym samym kolorze wygladalyby gorzej.Przyklad moze nie do konca podobny ale oslony kol w samochodzie zazwyczaj sa w innym kolorze jak sama karoseria i wcale nie wplywa to negatywnie na wyglad samego pojazdu.No ale o gustach sie nie dyskutuje a zawsze moze byc lepiej
PolubieniePolubienie
Faktem jest, że o gustach nie dyskutuje się, ale ja tu ewidentnie widzę, że osłony uwydatniają kolor grafitowy, którego w malowaniu autobusów jest zdecydowanie więcej, niż byłoby na tramku, gdyby grafitowy był tylko kawałek z przodu i tyłu pojazdu (oczywiście umownie, bo pojazdy są dwukierunkowe 😛 ). Tramwaj po fotomontażu wygląda, jak dwukolorowy. Mnie podobają się osłony w kolorze grafitowym. Nie mogę doczekać się, kiedy zobaczę go na żywo w Olsztynie! 😀
PolubieniePolubienie
Na skrzyżowaniu ulic Płoskiego/Wilczyńskiego/Sikorskiego podkłady prefeabrykowane zostały ułożone na dwóch nitkach w komplecie.
Teraz pozostaje wypełnienie ich szynami oraz wykonanie nawierzchni jezdni w ich sąsiedztwie i … kolejny przejazd przez torowisko mamy gotowy.
PolubieniePolubienie
W związku z zapowiedzianą prezentacją pierwszego naszego zestawu mam pewien pomysł. Otóż może się zdarzyć, że w ramach tej imprezy odbędzie się poświęcenie tego wozu. Ja zaś w zamian za to proponuję dokonać czegoś w rodzaju chrztu nowo wodowanego statku. W tym przypadku będzie to statek poruszający się po drodze lądowej, a nie wodnej – zatem nie widziałbym rozbijania o jego kadłub butelki szampana przez matkę chrzestną / w dodatku z wygłoszoną nieśmiertelną formułką „płyń po morzach i oceanach itd.” / , ale moglibyśmy nadać temu pojazdowi nazwę własną. Mojemu sercu są bliskie nazwy własne pociągów kursujących kiedyś po USA. Niedościgłym w moim pojęciu wzorem jest „Wabash Cannonball” i „City Of New Orleans”, tak pięknie uwiecznione dla potomności w piosenkach Johnny Casha i wielu innych wykonawców tradycyjnej muzyki country. Dlatego proponuję nazwać ten pierwszy, niewątpliwie godny uwiecznienia tramwaj „City Of Allestone”. Dopiero następne mogą nazywać się Warmia, Mazury, i co tam jeszcze da się wymyślić. Co Państwo na to ?
PolubieniePolubienie
W moim poprzednim wpisie popełniłem błąd. Ta nazwa powinna brzmieć „City Of Allenstone”.
PolubieniePolubienie
Przepraszam za to, że szybciej piszę niż myślę. Przecież naszych wozów ma być 15. Dlatego mam kolejny pomysł. Nasze tramwaje powinny mieć imiona. Takie: 1. Piotr, 2. Jarosław, 3. Halina, 4. Bogusław, 5. Teresa, 6. Zbigniew, 7. Monika, 8. Grzegorz, 9. Maja, 10. Nelly, 11. Leszek, 12. Stanisław, 13. Krystyna, 14. Tomasz, 15. Mirosław. W sytuacji ewentualnego dokupienia kolejnych zestawów nie widzę problemu – Rada Miasta Olsztyna składa się z większej ilości osób i kolejnych imion nie zabraknie.
PolubieniePolubienie
Dla mnie ten pomysł z nazwami jest beznadziejny (ciężko się powstrzymać żeby nie nazwać tego bardziej dosadnie) . Tramwaj to normalne uzupełnienie miejskiego krajobrazu, dobrze że nie wymyśliłeś stawiania pomnika dla każdego tramwaju a pierwszych motorniczych od razu może kanonizujmy na świętych.
PolubieniePolubienie
OK, pomysł Ci się nie podoba, skrytykuj go, ale ta ironia z kanonizowaniem i pomnikami niepotrzebna. Nie bądźmy forum ” Gazety O.”. 🙂
PolubieniePolubienie
O kurczątko, jak ja dziwnie, inaczej myślę. Chyba za dużo słucham tamtej muzyki. A co do tramwaju, w życiu nie przyszłoby mi do głowy traktować go jako uzupełnienie miejskiego krajobrazu. To przecież jest środek transportu, mający przewozić X pasażerów z punktu A do punktu B, C, D i z powrotem. Tak samo jak autobusy, trolejbusy, translohry, szybkie koleje miejskie czy metro. Uzupełnieniem miejskiego krajobrazu w moim pojęciu tego zagadnienia może być jakiś nowy, fajnie wyglądający budynek, park, kościół albo jakikolwiek inny, nieruchomy obiekt.
PolubieniePolubione przez 1 osoba