Olsztyński ratusz 30 marca otworzył koperty oferentów w drugim etapie przetargu na budowę sieci tramwajowej. Dobra wiadomość jest taka, że najniższa oferta opiewa na kwotę o 71 mln zł niższą niż miasto przeznaczyło na ten cel. Ambitny plan zakłada, że zwycięzca przetargu zostanie ogłoszony już 5 kwietnia.
Olsztyn na tę kluczową część projektu tramwajowego zarezerwował 321 mln zł. Po otwarciu kopert okazało się, że większość ofert mieści się w tej granicy. Najtańszą złożył jedyny w drugim etapie oferent startujący samodzielnie, a nie w ramach konsorcjum. Mająca swą siedzibę w Barcelonie firma FCC Construcción gotowa jest wybudować sieć tramwajową wraz z zajezdnią oraz ulicą Obiegową i przejściem podziemnym pod aleją Piłsudskiego za 250 mln zł. Najdrożej za budowę powinszowało sobie jedno z konsorcjów, które swoje prace wyceniło na 365 mln zł, czyli grubo powyżej założeń miasta. Niestety, urzędnicy przez dwa dni nie odpowiedzieli na nasze pytania o kwoty, jakie zaoferowali pozostali uczestnicy przetargu.
Hiszpanie z FCC zostali wezwani do uzupełnienia swojej oferty. Mają na to pięć dni, do poniedziałku 4 kwietnia. Dzień później ma zostać ogłoszone, kto przetarg wygrał, choć – jeśli nie będzie przeszkód formalnych – zwycięstwo koncernu ze stolicy Katalonii jest raczej przesądzone, bo w ogłoszeniu przetargowym podane jest tylko jedno kryterium wyboru – najniższa cena.
Skomentuj