Dzięki czujności i uprzejmości członków Galicyjskiego Stowarzyszenia Miłośników Komunikacji z Nowego Sącza możemy zaprezentować pierwsze zdjęcia prototypowego tramwaju wyprodukowanego przez zakłady Newag, które są członkiem konsorcjum mającego dostarczyć tramwaje Olsztynowi.

Prototyp tramwaju Newagu na bocznicy w Nowym Sączu (13 marca 2012) © Galicyjskie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji (www.gsmk.org.pl)
Prototyp zapowiadany był jeszcze na rok 2011, ale światło dzienne ujrzał dopiero teraz. Choć na zdjęciach widać, że nie jest to model przeznaczony dla Olsztyna (o tym, skąd to wiadomo – za chwilę), to jednak daje nam pierwsze wyobrażenie o tym, czego możemy spodziewać się na torach stolicy Warmii, jeśli wyniki przetargu pozostaną w mocy (o protestach pisaliśmy w poprzednim wpisie). Wcześniej projekty tramwaju nowosądeckiego producenta poznała tylko komisja przetargowa, ponieważ Newag zastrzegł je jako tajemnicę handlową – dzięki zdjęciom z Nowego Sącza mamy pojęcie, jakiego designu i rozwiązań technicznych możemy się spodziewać (choć zbyt wiele nie dojrzymy).
Widoczny na zdjęciach tramwaj z pewnością nie jest modelem dla Olsztyna. Na rynku mówi się, że Newag chce wystartować ze swoim tramwajem w przetargu na dostawy dla Szczecina, ostrzy sobie też ponoć zęby na aglomerację górnośląską, gdzie mocno wyeksploatowany tabor ma być wkrótce powoli zastępowany nowoczesnymi konstrukcjami. W dyskusjach na forach miłośników komunikacji miejskiej przeważają spekulacje, że tramwaj ze zdjęć pojedzie jako prototyp na testy właśnie na Śląsk.
A dlaczego model z fotografii to nie „olsztyński” Newag? Przede wszystkim to tramwaj jednokierunkowy, posiadający drzwi po jednej, prawej stronie nadwozia i tylko jedną kabinę motorniczego – po olsztyńskich torach kursować mają wyłącznie dwukierunkowce. Nowosądecki prototyp ze zdjęcia ma pięć par drzwi podwójnych (tzw. dwustrumieniowych) i dwie pary pojedynczych – tymczasem wedle deklaracji Newagu i Modertransu wozy dla Olsztyna będą miały po sześć par drzwi podwójnych (za tę szóstą parę przyznano konsorcjum w przetargu dodatkowe punkty). Pierwszy Newagowski tramwaj ma tzw. podcięte pudło, co oznacza, że boczne ściany nie są proste, lecz poniżej linii okien zaginają się w kierunku osi pojazdu. Pojazdy, które pojawią się nad Łyną, tego elementu mieć nie będą – ze względu na wygodę pasażerów. Proste ściany, bez podcięcia pudła to po prostu mniejsza szczelina między progiem tramwaju a przystankiem.
Za to z pewnością design olsztyńskiego tramwaju będzie bardzo podobny, przypuszczalnie także otrzymamy wozy trójczłonowe zbudowane na czterech wózkach. Jeśli będą one skrętne (nie podejmuję się wyrokować na podstawie zdjęcia), to konstrukcja będzie bardzo przypominała zaprezentowanego kilkanaście dni temu Twista zbudowanego przez Pesę dla Częstochowy. Prototyp nie szokuje innowacyjnym wyglądem, jest raczej typowy dla ostatnich lat – porównując go z konkurentami z olsztyńskiego przetargu można stwierdzić, że bardziej podobny jest do tramwajów Pesy niż Solarisa.

I nieco bliższe ujęcie pierwszego Newagowskiego tramwaju © Galicyjskie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji (www.gsmk.org.pl)
Dziękuję członkom Galicyjskiego Stowarzyszenia Miłośników Komunikacji z Nowego Sącza za udostępnienie zdjęć.
„Na rynku mówi się, że Newag chce wystartować ze swoim tramwajem w przetargu na dostawy dla Szczecina…” – niestety nie, gdyż do przetargu przystąpiły Pesa, Solaris, Skoda i hiszpański CAF. Newag nie spełnił wymogu doświadczenia i nie złożył wniosku o udział w postępowaniu. Natomiast faktem jest, że mówi się o próbach prototypu na torach GOP-u. Dzięki temu jest bardzo prawdopodobne, że będą chcieli wystartować w śląsko-dąbrowskich przetargach na tabor.
PolubieniePolubienie
Jeśli ich dopuszczą – firma wciąż nie ma żadnego doświadczenia.
PolubieniePolubienie
Dziękuję za uwagę dotyczącą przetargu szczecińskiego. Umknęło mi zakończenie przyjmowania wniosków oferentów, a miałem informacje, że konsorcjum w rozmowach z Olsztynem używało argumentu startu w Szczecinie jako przyczyny utajnienia projektu i wielu parametrów technicznych. Tym się sugerowałem. Jeszcze raz dziękuję za czujność.
PolubieniePolubienie
A ja z kolei zauważę, że proste ściany boczne to jedynie POTENCJALNIE mniejsza szczelina między wejściem do tramwaju a peronem – oprócz kształtu pudła decyduje o tym wszak także odległość krawędzi peronu od osi toru. I tak np. w Poznaniu, choć Tramino ma ściany boczne proste, odległość ta nie jest istotnie mniejsza, niż w Warszawie, gdzie jeżdżą „podcięte” Swingi – bo w stolicy peron jest 6 cm bliżej tramwaju.
Pozdrawiam
Powyższa wypowiedź stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana w związku z moją działalnością w żadnej firmie, z którą współpracuję, współpracowałem lub będę współpracował ani jako oficjalne stanowisko tej instytucji.
PolubieniePolubienie
Dziesięć minut temu wysiadłem ze Swinga, więc nie mogę się nie zgodzić. 🙂 A w Olsztynie odległość krawędzi peronu od osi toru będzie uzależniona od szerokości tramwajów – szczelina między wagonem a peronem ma wynosić 6 cm i ani centymetra więcej, ani mniej (jeden z oferentów chciał dopuszczenia 5-centymetrowego prześwitu, ale uzyskał odmowę).
PolubieniePolubienie
Teraz przynajmniej wiemy dwie rzeczy o wybranym projekcie: konsorcjum cokolwiek zbudowało, co przypomina tramwaj, a ponadto że buduje to NEWAG (pomijając „polskość” rozwiązań stosowanych, nie jest to tragedia porównywalna do mpkowskich prototypów w Poznaniu).
PolubieniePolubienie
Modertrans zbudował Betę (która jest fabrycznie nowym pojazdem, nie modernizacją), Newag zbudował swój prototyp, ale są to odrębne projekty członków, konsorcjum jako takie chrzest bojowy przejdzie właśnie w Olsztynie.
PolubieniePolubienie
„Dzięki czujności i uprzejmości członków Galicyjskiego…”
Członków czy członka? 😉
A tak w ogóle – olsztyński tramwaj (jeśli wygrana konsorcjum obroni się w KIO) nie będzie miał czterech wózków ponieważ w takiej konfiguracji niemożliwe byłoby zabudowanie w pojeździe 6 par dwuskrzydłowych drzwi. Teoretycznie w środkowym członie można zabudować jeden wózek (i dwie pary drzwi po bokach), ale czy wówczas nie będzie problemów ze skrajnią?
Ja wiem czy przypomina Twista… Czoło jest zupełnie inne (taki mocniej przeszklony Tramino), z boku skosy i podcięty dach, zaś sam układ drzwi nie jest żadną nowością.
PolubieniePolubienie
http://kurierkolejowy.eu/galeria/128/Tramwaj-Newagu.html
No to zaczynamy dyskusję… Moim zdaniem brakuje zdjęcia zrobionego centralnie z przodu, gdyż łatwiej by go było ocenić.
PolubieniePolubienie
Ja wiem czy łatwiej, na obecnie dostępnych zdjęciach widać właściwie wszystko.
PolubieniePolubienie
Na jego temat mogę napisać tylko – poprawny. Nic więcej. Po prostu bez szału. Prezes Jakubas jeszcze w zeszłym roku zapowiadał, że Newag zaproponuje całkowicie nową konstrukcję jakiej jeszcze w Polsce nie ma, a tu… Twist (?), Puma II (?). Miejmy nadzieję, że trochę popracują nad tym prototypem i Olsztynowi, o ile wygrają, zaproponują coś ciekawszego.
PolubieniePolubienie
Konstrukcję, jakiej jeszcze się w Polsce nie produkowało. Puma nigdy nie weszła do produkcji, o Twiście wówczas wiedziała tylko Pesa mająca. Po prostu jego słowa zostały znadinterpretowane. Poprawny to łagodne określenie. Poprawny z boku, czoła i wnętrze przestarzałe, jak sprzed 20 lat. Newag stać na dużo więcej.
PolubieniePolubienie
*Pesa mająca go na deskach kreślarskich.
PS. Z. Jakubas nie jest prezesem Newagu, tylko właścicielem. Prezesem jest Z. Konieczek.
PolubieniePolubienie
fotorelacja nowego Newaga
http://www.rynek-kolejowy.pl/fotorelacje/330
PolubieniePolubienie
ups było….
PolubieniePolubienie
No i dotarł do drugiej firmy z konsorcjum. Od rana jest na Fortecznej, czyli testy przejdzie w Poznaniu. Fot. Maciej Witkowski: http://www.galeriapgk.com/details.php?image_id=19627
PolubieniePolubienie
http://www.rynek-kolejowy.pl/31816/Tramwaj_Newagu_na_testach_w_Poznaniu.htm
PolubieniePolubienie